Od pewnego czasu skuter ciężko odpalał. Wyczyściłem mu gaźnik z początku łapał normalnie, szybko odpalał i po kilku dniach problem wrócił. Wymieniłem mu ssanie i teraz ciężko odpalić. Jak odpali to na chwilkę i nierówno popracuje a świeca jest mokra. Iskra też jest. Nie mam pojęcia co mu dolega?
Cytuj:Ja to miałem tak jak cylinder mi się kończył, rano musiałem się nakopać za wszystkie grzechy a potem od 1 kopa palił ;) Kocham posty takich zajebistych 14-letnich mechaników którzy by pół skutera wymienili , bo tatuś kupi części ZbychuSzuflada pisze:ma ktos poradnik ale taki zeby bylo opisane prosto i na temat do regulacji gaznika ? Masz 2 śrubki , ta od strony tłumika jest od mieszanki a ta od strony przekładni od powietrza . Na początek spróbują tą od mieszanki trochę odkręcić ( pół obrotu śruby ) . Jak nie pomoże to na rozgrzanym skuterze i odpalonym regulujesz , sprawdź jaki ma kolor świeca , bo jeśli jest brązowa to masz dobrze wyregulowane i wystarczy właśnie tylko przekręcenie trochę śrubki . Jeśli będzie czarna to dokręć mieszankę o pół obrotu a jeśli zbyt jasna to możesz wykręcić .No jak chcesz to mozesz przwodami odpalać zapłonowymi, na popych, pod prostownikiem ale to jest ryzykowne bardzo bo moze ci instalacje spalić. A od bateri nie odpalisz bo tam jest mały opur i moze ci ja spalić lub rozsadzic w rekach a to jest niebezpieczne.
Cytuj jak odpalić skuter po zimie? cześć mam kłopot z odpaleniem skutera po zimie, jak go najskuteczniej odpalić bo męczyłem się ponad pół godziny i tylko raz załapał ale po chwili zgasł. PROSZĘ O POMOC mati2123 Świeżak Posty: 1Dołączył(a): 28/3/2009, 11:53 Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 12:39 mogl sie zawilgoscic i dlatego masz problem podsusz czyms i jak odpalisz to daj mu sie rozgrzac moze swieca zalana, najlepiej wez kup nowa i wloz to grosze talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez adamos19 » 28/3/2009, 13:11 wyjales akumulator na zime? podladuj akumulator ktory masz albo najlepiej kup nowy i wtedy sprobuj. nie odpalaj elektrycznym rozrusznikkiem! tylko noznym! wylacz swiatla. adamos19 Świeżak Posty: 136Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06 Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 14:51 swiatla prz kopce nie maja do czynienia, z akumulatorkiem 100%racja zawsze po zimie albo po dluzszym staniu z kopki odpalaj, mechanicy w ogole polecaja odpalac tylko z kopki jezeli nie wycianales aku. na zime to odrazu go wywal aku. laduj ladowarka (koszt40zeta) nie laduj prostownikiem! talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez uzik94 » 28/3/2009, 15:38 Jak będziesz miał juz nowy akumlator a nie bedzie chciał palic i nie bedzie to wynikac z zalania to najlepiej wykrecic swiece wstrzyknac troche paliwa zakrecic spowrotem i wtedy kopnac i po sprawie powinien chodzic uzik94 Świeżak Posty: 57Dołączył(a): 24/1/2009, 16:56 Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 28/3/2009, 18:25 koledzy zapomnieli napisac ze czasami trzeba wyczyscic gaznik i sposcic z niego stara benzyne jest albo wezyk pod spodem gaznika albo srobka. Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez Jonyl » 28/3/2009, 18:33 Pfff... co to za pomysł z tym zeby nie ładować akumulatora prostownikiem...? Nigdy nie słyszałem o takim czymś jak ładowarka do akumulatora... Prostownik służy do ładowania akumulatorów, więc nie każcie mu kupować jakiś zbędnych rzeczy Ciekawośc to pierwszy stopień do piekła,a prędkośc to drugi :D "I kto tu mówi ze moto nie ma duszy..." Jonyl Świeżak Posty: 316Dołączył(a): 6/11/2007, 17:15Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 19:01 w skuterach nie, przynajmniej tak sie zaleca ja slyszalem, widzialem i nawet posiadam talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez adamos19 » 28/3/2009, 19:21 ja wszystkie samochody i motory laduje prostownikiem i nie widze zadnego powodu dla ktorego milabym przestac to robic... ktos Ci glupot nagadal adamos19 Świeżak Posty: 136Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06 Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 19:33 moze i tak ale wole ladowac ladowarka bo na prostowniku mi poszly dwa akumulatory moze trafilem na pechowe akumulatory albo cos nie wiem ale tak czy tak laduje ladowarka talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 28/3/2009, 19:51 talta napisał(a):moze i tak ale wole ladowac ladowarka bo na prostowniku mi poszly dwa akumulatory moze trafilem na pechowe akumulatory albo cos nie wiem ale tak czy tak laduje ladowarka I tu kolega ma racje bo chyba koledzy zapomnieli ze akumulator nalezy ladowac odpowiednim pradem o chodzi o amprery i dlatego ponizej ok10amper i akumulatory zelowe nalezy doladowywac ladowarka ktora daje slabszy prad a przezto laduje sie wolniej i bezpieczniej. Niewolno szybko akumulatora ladowac to zabojcze dla niego. Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez deyna » 28/3/2009, 19:57 Ja ładowałem prostownikiem tylko, że mam z regulacją amperów. Jak kupować to tylko takie, a nie takie zwykłe. Była CBR 600 F2. deyna Bywalec Posty: 924Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40Lokalizacja: Biała Podlaska Prywatna wiadomość Cytuj przez Jonyl » 28/3/2009, 20:40 xD a mi sie ładuje 1 A a jak próbuje zapalić go z rozrusznika to podskakuje do 6. Ja tam prostownikiem ładowałem juz dużo razy i jakoś akumulator jest bardzo dobry. Nie ma co wymagać od chińskich akumulatorów na jeden sezon są Ciekawośc to pierwszy stopień do piekła,a prędkośc to drugi :D "I kto tu mówi ze moto nie ma duszy..." Jonyl Świeżak Posty: 316Dołączył(a): 6/11/2007, 17:15Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 20:58 no racja ze chinskie sa na jeden sezon ale od akumulatorow za stowe juz moge wymagac talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 29/3/2009, 06:45 ja ogolnie to wole zelowe to wogole juz inna klasa akumulatorow teraz mam w magnusie 13am/h Oczywiscie YUASA Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez papciu17 » 29/3/2009, 07:32 naładuj akumulator, sprawdź czy masz paliwo:) wyczyść swiece i sprawdź czy się ona nie zalewa... wogole co za dziecko napisało zeby nalać paliwa do swiecy, przecież i tak nie odpali bo bedzie zalana ;/ jak już to paliwo zalej strzykawką do gaźnika na otwartej przepustnicy od strony krućca. a jak chcesz ładować akumulator to wsadź go sobie do lodówki:) naprawde!!! jeżeli CI to nie pomoże to przeczyść gaznik i wyreguluj papciu17 Świeżak Posty: 45Dołączył(a): 12/6/2008, 14:36Lokalizacja: Głogów Prywatna wiadomość Cytuj przez Zby$ » 29/3/2009, 13:59 papciu17 napisał(a):jak już to paliwo zalej strzykawką do gaźnika na otwartej przepustnicy od strony krućca. To pomoze bez czyszczenia gaźnika. Ja tak w swoim zrobiłem i pomogło. Skuter trochę na początku przerywał ale to normalne bo brudy musiał przepalić. No chyba że aku. Ale co z tym zrobić to już wiesz "Panie władzo ma pan racje, niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaje sobie sprawe z tego, że było to bardzo nie odpowiedzialne, że naraziełem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo, ale.....jechałem szybko, gdyż... lubie zapierd*lać!" Zby$ Świeżak Posty: 23Dołączył(a): 14/2/2009, 13:28Lokalizacja: Brzeg Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 29/3/2009, 18:15 brudy przepalic pierwszy raz slysze aby brudy zmiescily sie w dyszy gaznika kolego zapoznaj sie najpierw z zasada dzialania gaznika a potem niepisz takich bzdur. jak masz brudy w gazniku a dokladnie w dolnej czesci gaznika to one zatykaja dysze i nic ci niepomoze tylko rozebranie naczesci i sprezone powietrze razz na jakis czas mozna sposcic stara benzyne z gaznika specjalnym wezykiem od spodu lub srobka. Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Powrót do Motorowery do 50 ccm Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Na czym polega odpalanie na popych? Odpalanie auta na popych to metoda, która polega na użyciu fizycznej siły do uruchomienia silnika. W tradycyjnych pojazdach, po przekręceniu kluczyka, rozrusznik wysyła impuls elektryczny do koła zamachowego, który wprawia w ruch wał korbowy, a ten z kolei inicjuje proces spalania paliwa w silniku. Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Recommended Posts Share witamrozładowałem sobie dzisiaj akumulator, jechałem na wszystkich światłach i szlag go trafił, chyba light bary mam nie tak podpięte jak powinny być... ale do rzeczy, myśle sobie, że odpale na popych i :) nie da sie ;) silnikiem nie kręci... dopiero przy minimalnej prędkości rusza wałem ale wtedy sie już prawie stoi więc weź tu człowieku zapal motocykl. Pewnie chodzi o fakt, że w motocyklu jest kardan... ale niech mi ktoś wyjaśni czemu to nie działa tak jak w innych motocyklach? ;) W końcowym efekcie zamienilem sie z kolegą akumulatorami. On sobie odpalił na popych a ja pojechałem na jego. Quote Link to comment Share on other sites Share Bo odpalac na pych nie jest tal latwo, i trzeba to opanowac, ja zawsze graty kupuje, wiec mam to jednym paluszku :) Byl tu gdzies o tym temat. Quote Link to comment Share on other sites Share Może sprzęt tej klasy nie powinien być odpalany na pycha? Ani to chińczyk, ani inny tego typy wynalazek! Wiem, bywają sytuacje podbramkowe i wyjątkowe; nie raz pchałem moto, jednak w stosunku do yamahy bym tego nie próbował. Czuł bum się delikatnie mówiąc dziwnie. Ta pani wymaga innego traktowania. Wezwał bym serwis albo zakasał rękawy i próbował do niej czule przemówić aby zagadała do mnie swym wspaniałym bulgotem ;) Edited March 23, 2008 by robinx Quote Link to comment Share on other sites Share ;) dziwne rzeczy sie dzieją. Albo nic nie chodzi albo to samo kilka razy się to co sklonowało wykasowałem/nie wiem jak całkowicie usunąć zeby nie zasmiecało. Edited March 23, 2008 by robinx Quote Link to comment Share on other sites Share jak na pych raz musiałem pchac to oczywiście górka, trzeci bieg i jak masz już puścic sprzęgło to przed tym poskakujesz a puszczając je sidasz na moto żeby koło sie nie zblokowało ;) ;) ale mi się napisało, może za dużo swiątecznego ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites Share Ciesz sie ze w ogóle dajesz radę pchać swoje moto nawet na luzie. Electry swej nie próbuje nawet na pych a aku mi sie rozładowało raz ale to we własnym garażu bo słuchałem za długo muzy gdy grzebałem przy niej. Przy wjezdzie na podwórze mam górku z której sie zjezdza na owe podwórko ale kto wepchnie Elke na te górke? Zawsze tanm odpalałem motocykle - rozpęd z motosem i wbieg na górke, jedynka, sprzęgło i kulanie w dół i zapalały. Electry nie da sie ot tak nawet przeparkować 2m dalej czy cofnąć. A to tylko 390kg. Quote MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Link to comment Share on other sites Share Dlatego jak ktos ma troche wolnego miejsca na pokladzie to warto ze soba wozic kable rozruchowe. Tylko musza to byc w miare solidne przewody, bo widzialem juz takie z super gruba izolacja, a w srodku 3 cieniutkie druciki - predzej by sie nadawaly na przewody zaplonowe WN :clap: Quote Link to comment Share on other sites Share witamrozładowałem sobie dzisiaj akumulator, jechałem na wszystkich światłach i szlag go trafił, chyba light bary mam nie tak podpięte jak powinny być... ale do rzeczy, myśle sobie, że odpale na popych i :) nie da sie :bigrazz: silnikiem nie kręci... dopiero przy minimalnej prędkości rusza wałem ale wtedy sie już prawie stoi więc weź tu człowieku zapal motocykl. Pewnie chodzi o fakt, że w motocyklu jest kardan... ale niech mi ktoś wyjaśni czemu to nie działa tak jak w innych motocyklach? :biggrin: W końcowym efekcie zamienilem sie z kolegą akumulatorami. On sobie odpalił na popych a ja pojechałem na nie ma tutaj nic do rzeczy. Jeżeli moto się przemieszcza, a wał korbowy się nie obraca, to są dwie możliwości:- śliza się tylne koło- ślizga się sprzęgłoW pierwszym przypadku trzeba zapiąć wyższy bieg lub przysiąść (docisnąć moto) na siedzeniu, a w drugim to spróbować strzelić z klamki, a nie łagodnie puszczać (ewentualnie tarcze sprzęgłowe do wymiany).Wybór należy do Ciebie :banghead: Quote Link to comment Share on other sites Share witamrozładowałem sobie dzisiaj akumulator, jechałem na wszystkich światłach i szlag go trafił, chyba light bary mam nie tak podpięte jak powinny być... ale do rzeczy, myśle sobie, że odpale na popych i :) nie da sie :banghead: silnikiem nie kręci... dopiero przy minimalnej prędkości rusza wałem ale wtedy sie już prawie stoi więc weź tu człowieku zapal motocykl. Pewnie chodzi o fakt, że w motocyklu jest kardan... ale niech mi ktoś wyjaśni czemu to nie działa tak jak w innych motocyklach? :biggrin: W końcowym efekcie zamienilem sie z kolegą akumulatorami. On sobie odpalił na popych a ja pojechałem na jego. Hej. Jesli walek kardana sie obraca tzn. tylne kolo nie jest zablokowane ,jesli kreci sie zbyt wolno to zacznij od najnizszego biegu, pusc gwaltownie klamke i mocno wskocz na siedzisko. Jesli tylne kolo sie blokuje to pr;buj na drugim biegu max. Jesli dopiero jechales motorem i silnik byl jeszcze cieply to sprzeglo powinno byc raczej ok. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites Author Share Kardan nie ma tutaj nic do rzeczy. Jeżeli moto się przemieszcza, a wał korbowy się nie obraca, to są dwie możliwości:- śliza się tylne koło- ślizga się sprzęgłoW pierwszym przypadku trzeba zapiąć wyższy bieg lub przysiąść (docisnąć moto) na siedzeniu, a w drugim to spróbować strzelić z klamki, a nie łagodnie puszczać (ewentualnie tarcze sprzęgłowe do wymiany).Wybór należy do Ciebie :icon_razz:Czyli wyglądałoby na to że ślizgało się sprzęgło. Wałem korbowym obracało ze dwa razy jak motocykl praktycznie już stawał, wcześniej przy większej prędkości motocykl sprawiał opór ale równomierny, bez szarpnięć charakterystycznych dla obracającego sie wału. Strzelanie z klamki i inne tego typu nic nie dały, nie pierwszy raz odpalałem moto na pych (nie Draga). Motocykl próbowałem odpalić po 2 min postoju... wszystko nic :icon_eek: wychodzi na to, że sprzęgło... tylko teraz pytanie, martwić się tym już? bo w normalnej jeździe sprzęgło nie sprawia może docisk? sprężyny? Edited March 24, 2008 by mikgar Quote Link to comment Share on other sites Share To ,że rozładowało ci akumulator podczas jazdy na lightbarach to normalka, ja u siebie włączam lightbary tylko podczas jazdy w trasie ,kiedy alternator daje wystarczające napięcie do zaopatrzenia w prąd wszystkich odbiorników i ma jeszcze zapas na doładowanie po mieście na włączonych lightbarach zawsze sie kończy u mnie rozładowaniem nie patrzył to dodatkowe 100W obciążenia, a akumulatorek ma tylko 14Ah, a zapotrzebowanie na prąd draguś ma duże, pompa paliwowa,zapłon z całą elektroniką a w chłodniejsze dni dodatkowo grzałki gaźników i oczywiście światła główne. Quote Link to comment Share on other sites Author Share dowiedziałem się dziś, że efekt jaki wystąpił u mnie występuje w każdym motocyklu z kardanem... niestety dowiedziałem się o tym z drugiej ręki dlatego nadal nie wiem DLACZEGO :-) co mnie strasznie ciekawi :banghead: Edited March 29, 2008 by mikgar Quote Link to comment Share on other sites Share dowiedziałem się dziś, że efekt jaki wystąpił u mnie występuje w każdym motocyklu z kardanem... niestety dowiedziałem się o tym z drugiej ręki dlatego nadal nie wiem DLACZEGO :-) co mnie strasznie ciekawi :biggrin:W poprzednim moto (Virago 750) jak padł rozrusznik, to parę dni odpalałem na popych. Moto z kardanem, a da się. Tak na chłopski rozum to jeżeli tylne koło się obraca, to jedyne miejsce gdzie może wystąpić uślizg jest sprzęgło (może masz założone sprzęgło antyhoppingowe :clap: , ale to przecież w sportach). Musi, ze za wolno pchałeś i wydawało Ci się, że koło się obraca, a ono się ślizgało - trzeba jakąś górkę znaleźć to wtedy dużo łatwiej. No i nie na trawie :bigrazz: Quote Link to comment Share on other sites Share Zamiast zastanawiać sie czy się da, lub nie da zapalić na pych, to kup nowy akumulator( jak uważasz że jest sprawny to sprawdź ładowanie), instalacja zasilana jest z alternatora a nie akumulatora, ale jak on jest nie sprawny to spora cześć prądu marnowana jest na jego ciągłe doładowywanie. Quote Link to comment Share on other sites Share Temat akumulatoröw pojawial sie po zimie dosc czesto (röwniez w DS), i niestety raczej konczylo sie na kupnie nowego aku. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites Prev 1 2 Next Page 1 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Otóż tak jak w temacie quad pali tylko na popycha bez większego trudu po odpaleniu silnik pracuje bardzo równo na dużych i jak na wolnych obrotach , a z rozrusznika nie chce zapalić , Elementy które można sprawdzić zostały przebadane po kilka razy między innymi .. akumulator nowy bosch ładowany prostownikiem przed odpaleniem Moduł CDI Często spotyka się, zwłaszcza zimą, uruchamianie silnika na tzw. pych. Metoda ta nie jest wskazana, może bowiem spowodować poważną awarię spotyka się, zwłaszcza zimą, uruchamianie silnika na tzw. pych. Okazuje się jednak, że metoda ta nie jest wskazana, może bowiem spowodować awarię w samochodzie. Podczas rozruchu pojazdu metodą na pych większym obciążeniom podlegają niektóre podzespoły samochodu -zwłaszcza układ rozrządu i napędowy. W przypadku układów rozrządu zbudowanych w oparciu o pasek zębaty może wystąpić przestawienie faz rozrządu lub - w skrajnym wypadku - zerwanie paska. Dotyczy to zwłaszcza pojazdów w których pasek rozrządu jest już zużyty lub nieprawidłowo napięty. Niektórzy producenci w ogóle zabraniają uruchamiania pojazdu w ten sposób. Nic w tym dziwnego, zerwanie paska lub przestawienie faz rozrządu grozi poważnymi konsekwencjami - pogięciem zaworów, uszkodzeniem tłoków i głowicy. W przypadku gdy wałek rozrządu jest napędzany łańcuchem, niebezpieczeństwo jest dużo mniejsze. Jednak gdy łańcuch jest już zużyty, także może się zerwać podczas próby uruchomienia auta na pych. Ryzyko związane z uszkodzeniem rozrządu podczas zapalania na pych jest większe w samochodach napędzanych jednostkami wysokoprężnymi. Wspomnieć należy też o negatywnym wpływie tej metody uruchamiania na układ napędowy. Znacznie większym obciążeniom podlega zwłaszcza tarcza sprzęgła, a szczególnie jej elementy tłumiące. Podsumowując można stwierdzić, że ta metoda uruchamiania nie wpływa na trwałość silnika, lecz może być powodem powstania awarii w układzie rozrządu czy napędowym. Inna kwestia, to możliwość zniszczenia katalizatora. Zanim uruchamiane na pych auto zapali, do układu wydechowego może dostać się paliwo, które nieodwracalnie go uszkadza. W takim przypadku traci on swoje właściwości, a auto nie przejdzie testu na czystość spalin. A nowy katalizator to wydatek przynajmniej kilkuset złotych. Uruchamianie silnika na pych może więc okazać się bardzo kosztowne. Lepiej zlokalizować i usunąć przyczynę kłopotów - najczęściej "sprawcą" jest układ elektryczny (akumulator, rozrusznik) lub za pomocą kabli rozruchowych pożyczyć prąd z innego ofertyMateriały promocyjne partneraOdpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:33 1Podnieś stopkę 2Włóż kluczyk 3Czerwony przycisk 4Hamulec naciśnij5JEDZ POWODZENIA ;) blocked odpowiedział(a) o 21:10 hehe ;dzdejmij go ze stopkistój sobie obok niego i go trzymajwłóż kluczykprzekręc w prawotrzymaj skuter, daj gaz na full i kopnij kopnikiem jak odpali od razu puśc gaz bo pojedziealbo wciśnij przedni hamulec i pal na rozrusznik czyli ten czerwony przycisk przy manetcepowodzenia w jeździe ;)pozdro Uważasz, że ktoś się myli? lubHoUI9ZQ. 250 327 386 35 439 96 164 187 106